top of page

CLEVER PROJECT review at Der Standard

​by Helmut Ploebst (11.02.2013) - in english

"It Might Be Your Last Day"

 

Radek Hewelt and Filip Szatarski dance a "Clever Project" at WUK Vienna.

The arts sector benefits from the crisis - provided it is clever. Or rather, provided all sorts of art dealers, agents and speculators are clever. The two performers Radek Hewelt and Filip Szatarski - aka The Clever Team - want to be as clever as possible. That is why their "Clever Project", which currently premiered at WUK Vienna, is so touching.


The two performers are well aware that there is no large profit to be made in contemporary dance.  Still, it should at least be possible to place a few bets on it. This is put to the test here. The audience knows right away about their first bonus of the evening: They get ten performances for the price of one.


At the beginning, a song for two voices defines the basis of a proper speculation: "Tomorrow, when you open your eyes and you look through your window, remember: It might be the last day of your life."  Right, it is the mood that counts! The awareness that death might be at your doorstep creates a demand for whatever you would still like to indulge yourself in.


Becoming a tree, for example. Even in the theater, if need be. With your life at stake, dreams are in great demand. The same goes for meditation, just in case you might become a bit tight. So, the Clever Team - with plenty of commonplace phrases - guides the audience through a group meditation, which soon dissolves into the nirvana of an opera spoof.


At this point, the piece turns into a pearl of irony, which gets even bigger, as Radek Hewelt grabs his ukelele and - tender at first, then with more and more rock 'n' roll force - sings the same line over and over: "When I was young, smoking, fucking, drinking all the night, my mind was drugged." The sentimental values of rock 'n' roll are a safe bet these days, just as those of high culture.


Why? As an answer, the two performers tell their own biographies. Good choice. Firstly, because this always works, and secondly, because it is a way for us to understand our own finite lives better.


Radek and Filip set out together to find the Holy Grail, to conquer the world. They suffered hunger and rejection, invented a healing-method - and the first projector. They thought they were the center of the world. Until dark clouds loomed over the horizon and a "Stagnator"-monster descended upon them.


It won´t be revealed here how the Clever Team mastered this crisis. Yet something obvious needs to be said: This piece is a both excellent and poignant satire on crises and emotional speculation in our cultural life.


(Helmut Ploebst, DER STANDARD, Vienna, 11.2.2013)

 

link to original article:

http://derstandard.at/1360161312523/Es-koennte-dein-letzter-Tag-sein

"Es könnte dein letzter Tag sein"

 

 

Radek Hewelt und Filip Szatarski tanzen ein "Clever Project" im Wiener WUK

Wien - Die Kunst ist eine Krisengewinnlerin - vorausgesetzt, sie ist clever. Also nicht die Kunst selbst, sondern vor allem allerlei Händler, Agenten und Spekulanten. Die beiden Performer Radek Hewelt und Filip Szatarski wollen als Clever Team auch möglichst schlau sein. Deswegen ist ihr "Clever Project", derzeit als Uraufführung im Wiener Wuk zu sehen, so ergreifend.

Die beiden wissen natürlich, dass mit zeitgenössischem Tanz absolut kein Reibach zu machen ist. Trotzdem muss es doch möglich sein, wenigstens ein paar Wetten darauf abzuschließen. Dies soll hier getestet werden. Das Publikum weiß gleich um seinen ersten Bonus: Es sieht zehn Performances zum Preis von einer.

Ein zweistimmiges Lied zu Beginn macht klar, was bei einer richtigen Spekulation wirklich zählt. "Genieße beim Aufstehen den Blick aus deinem Fenster, denn das könnte dein letzter Tag sein." Richtig, auf die Stimmung kommt es an! Der Konjunktiv der Todesnähe erzeugt Konjunkturen für alles, was man sich noch gönnen möchte.

Zum Baum werden beispielsweise. Auch im Theater, wenn es unbedingt sein muss. Träume haben Konjunktur, wenn es an das Letzte geht. Oder die Meditation, falls man doch etwas verspannt zu werden droht. Also wird im "Clever Project" floskelreich eine Publikumsmeditation eingeleitet, die alsbald im Nirwana einer Opernpersiflage aufgeht.

An dieser Stelle wird das Stück zu einer Perle der Ironie. Die sich noch vergrößert, sobald Hewelt zur Ukulele greift und erst zart, dann immer rockiger den immer gleichen Satz singt: "When I was young, smoking, fucking, drinking all the night, my mind was drugged." Auf die Sentimentalitätswerte des Rock 'n' Roll kann man bis heute ebenso gut wetten wie auf jene der Hochkultur.

Warum? Gut, dass die beiden als Antwort ihre Biografien erzählen. Erstens, weil das immer zieht und zweitens, weil wir dadurch unsere eigenen, endlichen Leben besser verstehen. Radek und Filip zogen gemeinsam aus, um den Gral zu finden, die Welt zu erobern. Sie litten Hunger und Zurückweisung, erfanden eine Heilmethode - und den ersten Projektor. Also hielten sie sich für den Nabel der Welt. Bis dunkle Wolken aufzogen und ein "Stagnator"-Monster über sie hereinbrach.

Wie das Clever Team diese Krise gemeistert hat, wird nicht verraten. Wohl aber etwas Offensichtliches: Dass hier eine so exzellente wie treffende Satire auf Krisen und emotionale Spekulation in unserem Kulturleben entstanden ist.

(Helmut Ploebst, DER STANDARD, 11.2.2013)

link: http://derstandard.at/1360161312523/Es-koennte-dein-letzter-Tag-sein

CLEVER PROJECT review at Der Standard

by Helmut Ploebst (11.02.2013) - in german

„To mógłby być twój ostatni dzień”

Radek Hewelt i Filip Szatarski tańczą „Clever Project” w wiedeńskim WUK.

 

Sztuka wygrywa w kryzysie  – zakładając, iż będzie „clever” (pomyslowa). To znaczy, nie sama sztuka ma byc pomyslowa, ale przede wszystkim najróżniejsi jej handlarze, agenci i spekulanci. Dwaj performerzy Radek Hewelt i Filip Szatarski jako Clever Team chcą również być, w miarę możliwości, jak najbardziej pomyslowi. Właśnie dlatego ich „Clever Project” - premiera w wiedeńskim WUK – jest tak przejmujący.


Obaj wiedzą oczywiście, iż na tańcu współczesnym nie da się wiele zarobić. Powinno być jednak możliwe wciagniecie publicznosci w pewna gre. I tę sytuację testują w swym projekcie. Publiczność z góry wie, na czym polegać będzie jej pierwsza premia, otrzyma bowiem dziesięć przedstawień za opłacenie jednego.


Pieśń na dwa głosy na początku przedstawienia demonstruje, co przy odpowiednio sformulowanej spekulacji naprawdę się liczy: „Gdy rano otworzysz oczy, ciesz się widokiem z okna, bo może to być twój ostatni dzień”. Rzeczywiście, liczy się przede wszystkim nastrój! Tryb warunkowy bliskości śmierci tworzy koniunkturę na wszystko, co ktoś chciałby sobie jeszcze zafundować.


Sny mają bowiem swoista sile, gdy poruszaja sprawy ostateczne. Mozesz przeobrazić się w drzewo... nawet w teatrze, jeśli jest to bezwzględnie konieczne. Albo zaaplikowac  sobie medytacje, jeśli grożą ci napięcia czy skurcze. „Clever Project” zastosowuje więc, używając mnóstwo frazesów, medytację publiczności, która wkrótce potem przechodzi w nirwanę persyflażu opery.


W tym miejscu sztuka przemienia się w perłę ironii. Która rośnie jeszcze bardziej, kiedy Hewelt bierze do ręki ukulele i najpierw delikatnie, potem coraz bardziej rockowo śpiewa to samo zdanie: „When I was young, smoking, fucking, drinking all the night, my mind was drugged.” O sentymentalną wartość Rock-n-Roll’a można bowiem zakładać się dziś, tak samo dobrze, jak o wartość wysokiej kultury.


Dlaczego? Dobrze, że tych dwoje w ramach odpowiedzi opowiada swoje biografie. Po pierwsze dlatego, iż to zawsze działa na innych ludzi, po drugie dlatego, iż pomaga to nam zrozumieć nasze własne ograniczone w czasie życie. Tak Radek, jak i Filip udali się więc w podróż, aby odnaleźć poszukiwanego przez wszystkich Graala, zdobyć świat. Cierpieli głód i odrzucenie, wynaleźli własną metodę leczenia – i pierwszy projektor. Uważali więc siebie za pępek świata. Dopóki nie nadciągnęły ciemne chmury i kiedy pojawił się potwór - „Stagnator”.


Jak Clever Team rozwiązał ten kryzys –nie zostanie do końca ujawnione. Udowadnia jednak w oczywisty sposób, że w dzisiejszych czasach powstać może zarówno wyśmienita, jak i trafna satyra na temat kryzysów oraz emocjonalnych spekulacji w naszym życiu kulturalnym.

 

Link do oryginalnego artykulu:

http://derstandard.at/1360161312523/Es-koennte-dein-letzter-Tag-sein

CLEVER PROJECT - krytyka Helmuta Ploebsta w

Der Standard (11.02.2013) - tlumaczenie polskie

bottom of page